9. MONOTYPIA (monos - jeden, typos - odbicie)
W dużym uproszczeniu monotypia polega na malowaniu na matrycy, a następnie odbijaniu na papierze lub płótnie. Ze względu na swoją specyfikę, jest bardziej techniką malarską niż graficzną. Od technik typowo graficznych różni ją to, że pozwala na uzyskanie tylko jednej takiej samej odbitki. Dlatego też jest to technika unikatowa. Każda następna odbitka jest inna od poprzedniej i niepowtarzalna. Takie kolejne odbitki nazywa się odbitkami duchów. Natomiast odbitka z odbitki to odbitka pokrewna.
Pierwotnie w tej technice używano farb olejnych, którymi malowano na metalowych, zazwyczaj miedzianych płytach. Zaliczano ją więc do jednej z podstawowych technik graficznych – druku płaskiego. Monotypię wynaleziono w XVII wieku w czasach baroku. Tak do końca nie wiadomo czy jej wynalazcą był włoski malarz Giovanni Benedetto Castiglione, zw. Il Grechetto, czy też artysta flamandzki Antoon Sallaert. Obaj stosowali tę technikę w podobnym czasie, choć w nieco odmienny sposób.
Monotypia zyskała popularność w XIX wieku, za sprawą Williama Blake’a, a zwłaszcza eksperymentów Edgara Degas. Jednym z pierwszych polskich artystów, którzy spopularyzowali ją w naszym kraju, był krakowski artysta młodej Polski Wojciech Weiss. Wybitnymi polskimi artystami, którzy uprawiali monotypię byli m.in.: Maria Jarema ("Filtry", "Formy", „Głowy", "Postacie"), Andrzej Wróblewski, Zdzisław Beksiński, oraz Jerzy Tchórzewski. Maria Jarema za jedną ze swoich monotypii uzyskała rekordową, jak dotychczas, cenę, w wysokości 270 000 zł.
Jest to technika wybitnie eksperymentalna dzięki temu, że jest prosta, a zarazem bardzo plastyczna pod względem używanych materiałów, narzędzi i sposobów operowania nimi. Dlatego też w XXI w. jest nadal niezwykle popularna nie tylko wśród artystów. Dzisiaj znacznie ewoluowała pod względem warsztatowym. Uzyskane rezultaty zależą w dużym stopniu od techniki, inwencji i umiejętności artysty.
Matrycą może być gładka i odporna na wilgoć płaszczyzna płyty:
- metalowej (np. miedzianej, cynkowej),
- pilśniowej (William Blake)
- szklanej
- plexi
- z tworzywa sztucznego lub
- piankowej.
Materiałem malarskim mogą być farby olejne, akrylowe, tempery, tusze na bazie oleju, lub wody, tusze drukarskie, atramenty, kredki pastelowe.
Rodzaj użytych narzędzi zależy od naszej wyobraźni i pomysłowości. Mogą to być: pędzle, szmatki, wałki, gąbki do tapowania, szczotki, kawałki tektury, szablony, patyki, zapałki, patyczki do uszu, ołówki, gumki, silikonowe narzędzia kuchenne, plastikowe sztućce, nasze palce lub całe dłonie... Obraz z matrycy na podobrazie możemy przenosić w całości lub częściowo. Odbijać możemy za pomocą prasy drukarskiej, wałka, okrągłego pędzla gąbkowego do tapowania, czy też po po prostu dłoni.
Obrazy z płyty przenoszone są na papier lub cienkie płótno. Efekty różnią się nie tylko od rodzaju użytego materiału do odbitki. Na przykład: inne efekty uzyskamy, odbijając obraz na suchym, a inne na wilgotnym papierze. Odbitka na suchym jest bardziej kontrastowa, na mokrym – dzięki subtelnemu przenikaniu się barw – bardziej stonowana, akwarelowa.
Ciekawe efekty rysunkowe możemy uzyskać, rysując na papierze przyłożonym do matrycy w całości pokrytej farbą lub żłobiąc w matrycy piankowej (kompilacja druku płaskiego i wypukłego). Znakomite rezultaty możemy osiągnąć przez łączenie tej techniki z innymi technikami lub kontynuując pracę nad odbitką za pomocą tradycyjnych narzędzi malarskich.
W przypadku klasycznej monotypii olejnej, farby nanoszonej na matrycę raczej nie rozcieńczamy. Powinna mieć, jak w tubie, konsystencję półpasty. Nanosimy ją pędzlem bardzo cienkimi warstwami. Możemy też pomóc sobie patykiem, palcami, szmatką lub kawałkiem skóry, a w przypadku cieniowania pędzlami gąbkowymi. Światła pozostawiamy niezamalowane. Taka monotypia olejna dzięki płynnemu przenikaniu się barw, świetlistej przeźroczystości, swoim charakterem może przypominać akwarelę. Ale można też opracować swoją własną technikę.
Możemy stworzyć na matrycy gotowy, mniej lub bardziej złożony obraz i odbić go na podobraziu jeden raz. Możemy też, po wykonaniu pierwszej odbitki, częściowo lub w całości usunąć farbę z matrycy za pomocą szmatki i terpentyny, wprowadzić na niej nowy motyw i ponownie odbić na poprzedniej odbitce. Zabieg ten możemy ponawiać wielokrotnie, aż do momentu, w którym uzyskamy pełną satysfakcję z efektów naszej pracy. W ten sposób możemy też poszczególne kolory i techniki wprowadzać stopniowo.
Zaleca się łączenie tej techniki z innymi technikami: np. szablonem, stemplem, dekalkomanią. Można też łączyć ją z monotypią graficzną. Na przykład pokrywamy całą szklaną płytę cienką warstwą czarnej farby drukarskiej, następnie układamy na niej ażurowe szablony. Wreszcie, na tak przygotowaną szybę, kładziemy wcześniej wykonaną monotypię olejną, na której odbijamy odkryte fragmenty farby drukarskiej za pomocą pędzla gąbkowego, dłoni lub wałka. Możemy też dodatkowo rysować (patykiem, długopisem) na odwrocie przyłożonej do szyby monotypii olejnej.
Wbrew pozorom, aby osiągnąć poziom mistrzowski monotypia, choć warsztatowo nieskomplikowana, jest techniką bardzo wymagającą. Występuje w niej duża doza przypadku. Rezultat końcowy zależy od bardzo wielu czynników: grubości położonej farby, jej gęstości, rodzaju i wilgotności papieru i sposobu odbijania za pomocą wałka lub innych narzędzi. Dlatego też monotypia wymaga mozolnego eksperymentowania, metodą prób i błędów, w celu dobrego opanowania warsztatu, zmierzającego do opanowania przypadku i świadomego operowania formą oraz wypracowania indywidualnego, rozpoznawalnego stylu.