11. TECHNIKA WENECKA

Jest to efektowna, szybka i stosunkowo prosta do opanowania podstawowych zasad technika, potocznie zwaną marmurkową. Inne jej nazwy to: suminagashi, beninagashi, ebru, papier turecki, Marble Art i technika wenecka. Swoistą odmianą tej techniki są: swirling i hydrografika do zdobienia powierzchni przedmiotów.

Jest to wręcz magiczna metoda przenoszenia na papier, tkaninę lub inne materiały, malarstwa wykonanego na powierzchni wody. Szczególnie wdzięcznym materiałem jest papier akwarelowy i czerpany oraz bawełna i jedwab. Znakomita technika do barwienia szkła, tworzyw sztucznych, drewna, metalu i styropianu. Bardzo modne jest też ostatnio zdobienie tą metodą paznokci.

Do malarstwa wykorzystujemy artystyczne farby olejne rozcieńczone w terpentynie lub benzynie. Można też kupić gotowe farby do marmurkowania, np. Marabu – Easy Marble. Po wyschnięciu są odporne na zmywanie i ścieranie, a czas schnięcia wynosi ok. 1 godziny. Farby w kompletach oraz żółć wołowa (dzięki której farby olejne łatwo się rozpływają, nie mieszając się ze sobą) są dostępne w Polsce w internetowych sklepach z materiałami artystycznymi.

W celu ograniczenia roli przypadku podczas nanoszenia farb na lustro wody i w trakcie ich odbijania na wybranym materiale, a także lepszego nasycenia barw, stosuje się specjalne media zwiększające gęstość wody. W różnych częściach świata używa się innych zagęszczaczy: np. w Turcji mączkę salepową uzyskaną z bulw storczyka męskiego lub tragakantę z nektaru traganka gumodajnego a w Europie Zachodniej: karagen będący wyciągiem z mchu morskiego.

Ale można też użyć tańszych i bardziej dostępnych środków, takich jak metyloceluloza, która rozpuszczona w destylowanej wodzie tworzy nietoksyczny galaretowaty i lepki roztwór o niskiej reaktywności. Znane są też przykłady zastosowania do techniki marmurkowej jeszcze bardziej dostępnych materiałów, jak choćby krochmalu, mąki kartoflanej, a nawet mleka. Takie „domowe” eksperymenty są szczególnie wdzięczne do dziecięcych zabaw.

Jednak uzyskane w ten sposób abstrakcyjne wzory są nietrwałe i w znacznie większym stopniu niż w klasycznej technice, są dziełem niekontrolowanego przypadku.
Malowidło wykonujemy, pryskając pędzlem (najlepiej wachlarzowym szczeciniakiem), nakładając farbę metalowym szpikulcem (igłą, patyczkiem do szaszłyków), którym następnie nacinamy i prowadzimy plamy barwne, formując w ten sposób oczekiwany wzór. Możemy też przeciągać i zakręcać farby specjalnym grzebieniem, nadając im w ten sposób powtarzalne wzorzyste kształty. Metoda grzebieniowa w przeszłości powszechnie wykorzystywana była w introligatorstwie. Uzyskiwano wykwintne dekoracyjne wzory o wyszukanych nazwach, takie jak hiszpańskie fale, ptasie skrzydła czy pawie oczy.

Na koniec, na gotowy obraz wykonany na powierzchni wody, kładziemy delikatnie arkusz papieru lub tkaninę, wypychając powietrze tak, aby nie utworzyły się pęcherzyki. Nadmiar farby i roztworu starannie spłukujemy pod bieżącą wodą. Przy niewielkich rozmiarach podobrazia, doskonale sprawdza się tradycyjna metoda suszenia na sznurze, do którego przypinamy klamerkami papier lub tkaninę. Po wyschnięciu możemy pracę utrwalić, powlekając ją cieniutką warstwą metylocelulozy.

Uzyskanie mistrzostwa i biegłości warsztatowej wymaga kreatywności i długoletniego doświadczenia. Efekt końcowy zależy też od wielu innych czynników: np. gęstości roztworu wodnego, lepkości i pływalności użytych farb, a nawet temperatury i wilgotności powietrza. Ważny jest też odpowiedni dobór pigmentów, które nie kłócą się ze sobą oraz właściwego dla danej farby rozcieńczalnika: terpentyny lub benzyny.


GENEZA

Pochodzenie tej techniki nie jest znane. Dlatego też możemy opierać się wyłącznie na domysłach. Prawdopodobnie znana była już w VI wieku n.e. w Japonii i Chinach. Jednym z najstarszych znanych przykładów jest pochodząca z IX wieku waka japońskiego poety Ōshikōchi Mitsune zapisana na tzw. jasnym suminagashi. Wykonane tą techniką malarstwo jest delikatnym tłem dla kaligraficznego pisma.

W XIII wieku technika ta dotarła do Turkmenistanu a około XV wieku do Iranu i Anatolii (azjatycka część Turcji) gdzie utrwaliła się jej nazwa – ebru. Z czasów Imperium Osmańskiego pochodzą liczne przykłady kaligrafii wykonanej na jasnym ebru. W tamtych czasach stosowano ją nie tylko do zdobienia papieru, najczęściej w powiązaniu z kaligrafią i introligatorstwem. Powstały w tej technice obraz był niemożliwy do skopiowania. Ze względu na ten unikatowy i niepowtarzalny charakter, używano ją więc bardzo często do sporządzania pism i ważnych dokumentów urzędowych.

Technikę tą udoskonalił w XVIII wieku Hatib Mehmet Efendi, podwyższając gęstość wody i tym samym uzyskując bardziej wyrazisty rysunek i nasycone barwy. Odtąd abstrakcyjna i ornamentalna technika ebru przybrała postać figuratywną, a w Turcji uzyskała wręcz status malarstwa narodowego, ze szczególnie ulubionymi tam motywami kwiatowymi, efektownymi, lecz nazbyt często przekraczającymi granicę kiczu.

Do Europy technika ta przywędrowała z Turcji w połowie XVI wieku, kiedy to sułtan Sulejman Wspaniały nawiązał kontakty handlowe z Francją. Pod koniec XVII wieku zaczęto ją wykorzystywać również w niemieckich i angielskich drukarniach do oprawiania książek tzw. papierem marmurkowym, a w pierwszej połowie XIX wieku, dzięki holenderskim kupcom, była już w powszechnym użyciu w całej Europie:
w introligatorstwie, zdobnictwie i dekoracji wnętrz.

W drugiej połowie XIX wieku wykonywaną ręcznie technikę ebru zaczęła wypierać z rynku maszynowa produkcja taniego papieru pseudomarmurkowego zwanego agathe. Rozwój nowoczesnych technologii drukarskich w XX wieku spowodował jej niemalże całkowity zanik w branży introligatorskiej. Jednak w XXI wieku nastąpił ponowny rozkwit techniki ebru na całym świecie. Nie tylko tej dekoracyjnej (zwłaszcza do zdobienia przedmiotów), ale i jej bardziej ambitnej unikatowej odmiany artystycznej.

PRZEPIS NA KITRĘ

Wariant 1.
Wsyp 4 łyżki stołowe metylocelulozy do czystej miski o pojemności około pięciu litrów.
Na proszek wlej powoli 1 litr gorącej wody i delikatnie rozmieszaj do całkowitego
rozpuszczenia. Uwaga! Nie zrób bąbelków lub piany.
Dodaj 1 litr lodowatej wody (mogą to być częściowo rozbite lub całe kostki lodu).
Delikatnie wymieszaj do rozpuszczenia. W ciągu 15 minut płyn szybko stanie się ges̨ty i przejrzysty. Wlej roztwór do czystej kuwety do głębokości około 3 - 5 cm.
KITRA natychmiast nadaje się do użytku, a trzymana pod przykryciem wytrzyma przez
czas nieokreślony.

Wariant 2.
Użyj 4 łyżki stołowe metylocelulozy i 1 łyżkę stołową amoniaku na 4 litry gorącej wody.
Dodaj amoniak do wody w misce, a następnie powoli dodawaj metylocelulozę ciągle
Mieszając dużą łyżką (amoniak przyspiesza rozpuszczanie metylocelulozy).
Wskazówka: Nie używaj blendera, bo spieni miksturę I trzeba będzie odczekać całą noc.
Mieszaj, aż metyloceluloza rozpuści się i stanie się przejrzysta, pozostaw na 60 min
aby bąbelki urosły i wydostały się z KITRY.
Wypełnij kuwetę KITRĄ, a tuż przed rozpoczęciem malowania zdejmij błonę z
powierzchni KITRY, przeciągając po niej gazetę
.

Wariant 3.
Wlej 4 litry wody do miski i dodaj 3 łyżki stołowe metylocelulozy. Użyj drucianej
trzepaczki lub dużej łyżki do rozmieszania. Zauważysz, że mikstura zrobi się „chmurzasta”, ale nie zgęstnieje. Ta „chmurzastość” spowodowana jest drobinkami metylocelulozy zawieszonymi w wodzie. Jeśli przestaniesz mieszać, pozwolisz płynowi osiąść, metyloceluloza w końcu opadnie na dno pojemnika.
Zamień miksturę na alkaliczną (zasadowa)̨, aby rozpuścić metylocelulozę Podczas
mieszania dodaj 1 łyżeczkę czystego, niemydlącego się amoniaku. Mieszaj, aż mikstura zgęstnieje. Jeżeli nie zgęstnieje po kilku minutach, dodaj jeszcze pół łyżeczki i ponownie zamieszaj.
Przykryj miskę (np. gazetami) i pozostaw roztwór na ok.10 min. Zamieszaj. Zneutralizuj zasadowość spowodowaną amoniakiem przez dodanie octu do podkładu – taką sama ilość octu co amoniaku. Zamieszaj.

Uwaga! Jeśli wymieszasz metylocelulozę z zasadową wodą to KITRA zacznie się zlepiać – może to nieco zmienić standardowy przepis.
Dodaj 1-2 łyżeczki białego octu do 4 litrów wody przed dodawaniem metylocelulozy, a
nastep̨nie postępuj wg instrukcji.
Wylej KITRĘ do kuwety, przykryj i pozwól uleżeć się przez 12-24 godzin. Bąbelki powietrza znikną.

OGÓLNE WSKAZÓWKI 

1. Gęstość KITRY powinna zależeć od rodzaju farb (wodne, tusze, olejne) i zamierzonego efektu.
2. Zwiększaj składniki proporcjonalnie, aby uzyskać większe ilości KITRY. Już podwojenie przepisu zapobiega zatapianiu większości farb oraz daje lepszy efekt rozpływania farb o cieńszej powłoce.
3. Jeżeli woda jest twarda (zawiera dużo minerałów) trzeba dodać nieco zmiękczacza. Twarda woda zaburza proces malowania. 


G.Pniewskaa%20t.wenecka%204b.jpeg
GABRIELA PNIEWSKA
IMG_2050 kopia%20kopia
KATARZYNA WITEK
IMG_6984 kopiax-kopia

K.Witek%20t.wenecka
KATARZYNA WITEK
K.Szelągowska%20t.%20wenecka%205.jpeg
KATARZYNA SZELĄGOWSKA
t.wenecka2.JPG

IMG_0764.JPG

B.Kudzia%20t.%20wenecka%201.jpeg
BARBARA KUDZIA
IMG_2513 kopia.JPG

K.Szelągowska%20t.%20wenecka%201.jpeg
KATARZYNA SZELĄGOWSKA
K.Zdaniak%20%20t.wenecka%202.jpeg
KONRAD ZDANIAK
W.Przybyłek%20t.wenecka%207b.jpeg
WERONIKA PRZYBYŁEK
IMG_2041 kopia.JPG

I.Nalewajek%20t.wenecka.jpeg
IGA NALEWAJEK
B.Kudzia%20t.%20wenecka%202.jpeg
BARBARA KUDZIA
K.Szelągowska%20t.%20wenecka%20%202.jpeg
KATARZYNA SZELĄGOWSKA
Z.Nowak%20t.wenecka.jpeg
ZUZANNA NOWAK
K.Zdaniak%20t.wenecka.jpeg
KONRAD ZDANIAK
G.Pniewska%20t.wenecka%201.jpeg
GABRIELA PNIEWSKA
W.Przybyłek%20t.wenecka%209.jpeg
WERONIKA PRZYBYŁEK
W.Przybyłek%20t.wenecka%2010.jpeg
WERONIKA PRZYBYŁEK
K.Szelągowska%20t.%20wenecka%208.jpeg
KATARZYNA SZELĄGOWSKA
W.Przybyłek%20t.wenecka%202.jpeg
WERONIKA PRZYBYŁEK
W.Przybyłek%20t.wenecka%203.jpeg
WERONIKA PRZYBYŁEK
W.Przybyłek%20t.wenecka%204.jpeg
WERONIKA PRZYBYŁEK
IMG_6976 kopia

IMG_6973 kopia

IMG_7625 kopia.JPG

IMG_6935 kopia

IMG_6937 kopia

IMG_2058 kopia.JPG

IMG_5843 kopia.JPG

IMG_5802 kopia.JPG

W.Przybyłek%20t.wenecka%205.jpeg
WERONIKA PRZYBYŁEK